od piątku do dziś byłam poza domem,
odpoczywałam, z 3 innymi babami :)
znalazłyśmy cudny nocleg w Kazimierzu , trafiłyśmy przy okazji na
Świąteczny Jarmark
było cudnie, cisza w tamtym miejscu to tylko o tej porze roku ;)
zdjęcie jakieś wstawie, jak znajdę chociaż jedno do tego nadające się... :))
a dziś nadrabiam zaległości szyciowe,
powstała więc turkusowo-brązowo-beżowa poducha... :)
Dziękuję za wszystkie miłe i motywujące bardzo komentarze :)
Mięłgo tygodnia!
Podcast Episode Round Up
3 tygodnie temu
6 komentarze:
ale Ci fajnie, oderwałaś sie trochę od codzienności...
Śliczna podusia:)
ooo na pewno było świetnie. I do tego w takim mieście!
Poducha śliczna - fajnie, że pokazujesz tył. Jakiś kursik by się przydał:)
bardzo się cieszę że było miło! ja mieszkam tak blisko Kazimierza ( no nie teraz) i nigdy tam nie byłam, może dlatego że to pod nosem. a kociakowa podusia śliczna!
wyjazd taki polecam kazdemu,
no i nie wazne gdzie, wazne z kim! :)
i za miłe słowa dziekuje!
*Julka - pomysle o kursie, najwczesniej za tydzien, może cos stworze :)
Śliczna kocia podusia!
Świetna poducha, super materiał. Babski wypad chyba udany:)
Prześlij komentarz