zapracowana...

|
tak chyba mogę o sobie powiedzieć... nie mam na nic czasu, staram się robić 100 rzeczy na raz,
dzieci, dom, wykończeniówka, szycie...
za dużo rzeczy na mojej głowie i przez to nie mam na nic czasu, nie mam siły i humor też nie fajny...
Ehh, jakby ktoś na chwilę mógł to zdjąć z moich barków to bym odżyła a tak... snuję się...
Mam nadzieję, że za miesiąc o tej porze będzie już po remoncie - zawsze to trochę obowiązków mniej ;-)
No i za miesiąc - już nie cały - mam super kurs - pochwalę się PO wszystkim!
No a teraz pozostaje mi siadać do maszyny i kończyć to co zaczęłam ;-)



1 komentarze:

aryska0330 pisze...

Bardzo ładnie się ta robótka zapowiada!
Drzewko, ptaszki.... cudeńko!

Uszy do góry! Zaraz remoncik się skończy i będzie duuuużo czasu na robótki!

Prześlij komentarz