kolejny dzień

|
kolejny dzień...
chciałabym tak po prostu, wstać kiedy chce i nie robić nic... nie słyszeć wołań, nikogo nie pilnować, na nic nie zerkać...
tylko wydaje mi się, że jeden taki dzień by mi nie pomógł, raczej by mnie rozdrażnił i chciałoby się więcej i więcej...

ale po chwili... przybiega maluch i się przytula, słychać w tle śmiech i coś się zmienia...
i trwa kolejny dzień :-)

1 komentarze:

libra pisze...

dobrze napisane
jeden dzień tylko rozdrażni i wybije z rytmu
ostatni akapit jakże prawdziwy:)

Prześlij komentarz