kotek - prztulanka

|
Znowu, ach jakże piękne arcydzieło - zupełnie inaczej wyglądające u mnie niż we wzorze ;-)
no cóż, kreatywna jestem, to wychodzą mi prawdziwe "dzieła"

zdjęcia "na sucho" - może później dzieci się skuszą na sesję :)


3 komentarze:

makneta pisze...

Grunt, że dzieciom się podoba. I tak w ogóle to nie marudź ;-)
Pozdrawiam
Makneta

nubik pisze...

juz nie będę ;)

libra pisze...

No właśnie nie marudź:) Kotek jest fajny - kolorowy i optymistyczny, z pozytywną energią. Przydałby mi sie taki zwierz teraz:)

Prześlij komentarz