hobby

Już dawno, dawno temu zakochałam się w kolorach i wzorach tkanin zza oceanu. Mogłam godzinami siedzieć i przeglądać sklepy internetowe, blogi, na których znajdowały się tkaniny projektu Michaela Millera, Amy Butler, Alexandra Henry'ego, Roberta Kaufmana czy Hoffmana... zresztą nie sposób wymienić ich wszystkich. Cuda można znaleźć! To nasycenie barw! Te wzory! Ta oryginalność!!
I stało się! Tak, stało się to moim hobby :-). Niestety (albo stety) samo oglądanie przestało mi wystarczać i zaczęłam je zamawiać. Oczywiście zamawiana ilość przekracza moje szyciowe możliwości więc niezły stosik tkanin mi rośnie ;-)
dziś był piękny dzień! przyszła do mnie paczka (jeszcze na 2 czekam) - a w niej trochę jesieni ;-)

i jeszcze zdjęcie poprzedniej paczki sprzed miesiąca ;-)